Strony

niedziela, 23 listopada 2014

Kotlety jagnięce


Od pewnego czasu, na moim ulubionym stoisku mięsnym pojawia się wiele cenionych gatunków mięsa...
Nawet zastanawiam się, czy nie mam na to wpływu, bo za każdym razem kiedy wybieram się na zakupy, pytam o kolejne sztuki...
Zaczęłam od płucek ( wypytywałam o nie przez kilka tygodni ), dziś na stole pojawia się jagnięcina.
I pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu byłam zamknięta na wszelkie smaki...
Drób, wieprzowina i od święta wołowe rolady!

Uhhh
Teraz największą frajdę sprawia mi kosztowanie "dziwactw".
Jeszcze większa radość to odbieranie telefonów od najbliższych, z pytaniem jak coś przygotować, albo co bym dobrego poleciła na obiad!
Jak niesamowity jest świat kulinarny... I nie mam tu na myśli orientalnej kuchni...
Powrót do tradycji! Królik, przepiórka, nie wspomnę o koninie - która przez długi czas nie dawała mi spokoju.
Dzisiaj przepis na kotlety jagnięce! Prosta oprawa - sól, pieprz, oliwa i odrobina majeranku.
Chcę poczuć smak mięsa i delektować się każdym kawałkiem.
Mam nadzieję, że i Wy weźmiecie ze mnie przykład.


Składniki:



Kotlety jagnięce z kością ( po 2 sztuki na osobę )
sól, kolorowy pieprz
majeranek
oliwa
łyżeczka masła

Jako dodatek : grillowane pomidorki koktajlowe i puree ziemniaczane z dodatkiem selera.
( 500-600 g ziemniaków, kawałek selera, mleko, masło, sól, pieprz, gałka muszkatołowa )


Przygotowanie:



Mięso dokładnie myjemy i osuszamy ręcznikiem kuchennym.
Każdy kawałek nacieramy solą, świeżo zmielonym pieprzem, majerankiem i odrobiną oliwy.
Mięso odstawiamy do lodówki na kilka godzin, tak żeby przeszło przyprawami.

Ugotowany seler i ziemniaki rozdrabniamy za pomocą blendera.
Do masy dodajemy 2 łyżki masła, oraz szklankę ciepłego mleka - całość dokładnie mieszamy.
Puree doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz świeżo startą gałką muszkatołową.

Patelnię do grillowania lekko nagrzewamy.
Najpierw wytapiamy tłuszcz umieszczony z boku kotlecików.
Następnie zwiększamy ogień pod patelnią.
Na wytopionym tłuszczu smażymy kawałki jagnięciny - z każdej strony po około 4 minuty.
Pod koniec smażenia na kawałkach mięsa układamy odrobinę masła.

Na patelnię wrzucamy pomidorki koktajlowe i obsmażamy je przez około minutę.








4 komentarze:

Dziękuję za odwiedziny mojego bloga.
Będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz swoją opinię dotyczącą tego dania.
Nie zapomnij się podpisać... Tak żebym wiedziała jak się do Ciebie zwrócić :)
Pozdrawiam Agata