Opanowałam w weekend kuchnię...
I było mi z tym bardzo dobrze!
Dawno nie miałam takiej swobody podczas gotowania :)
Dziś wspaniały przepis na nogi gęsi w sosie śmietanowym...
Nie mogło też zabraknąć dodatku świeżych ziół...
Takim przepisem witam jesień na blogu - jest pysznie!
I było mi z tym bardzo dobrze!
Dawno nie miałam takiej swobody podczas gotowania :)
Dziś wspaniały przepis na nogi gęsi w sosie śmietanowym...
Nie mogło też zabraknąć dodatku świeżych ziół...
Takim przepisem witam jesień na blogu - jest pysznie!
Składniki:
2-3 nogi z gęsi
natka pietruszki
150 ml białego, wytrawnego wina
pół główki czosnku
kolorowy pieprz
sól morska
200 ml śmietanki 18%
2 łyżki masła
2-3 suszone grzybki
Przygotowanie:
Umyte i osuszone nogi gęsi pozbawiamy nadmiaru tłuszczu.
Z kostek nóg, usuwamy ścięgna i odcinamy grubą chrząstkę.
Nogi gęsi dzielimy na pół w miejscu torebki stawowej.
Odszukujemy miejsce zgięcia i przecinamy je ostrym nożem.
Wbrew pozorom nie jest to takie trudne - a znacznie ułatwia porcjowanie gotowego dania.
Nogi gęsi nacieramy grubo zmielonym kolorowym pieprzem oraz solą morską.
Odcięty wcześniej nadmiar tłuszczu wytapiamy w rondlu o grubym dnie.
Zanim zaczniemy smażyć mięso, na tłuszczu zarumieniamy czosnek.
Na wytopionym tłuszczu z dodatkiem masła podsmażamy nogi na złoty kolor.
Podsmażone nogi podlewamy białym winem.
Najpierw odparowujemy alkohol, następnie dodajemy natkę pietruszki, 2-3 suszone grzyby,
całość zalewamy śmietanką.
W tym momencie zmniejszamy płomień pod naszym garnkiem.
Nogi gęsi powinny się dusić pod przykryciem do miękkości.
Gotowe mięso wyjmujemy na talerz i okrywamy folią aluminiową, tak żeby zbytnio nie wystygło.
Nadmiar sosu odparowujemy, przecieramy przez sito i doprawiamy do smaku.
Kiedy zredukujemy sos, możemy dodać do niego drobno posiekaną pietruszkę.
Nogi podałam z tłuczonymi ziemniakami i gotowaną, czerwoną kapustą.
Mięso polałam sosem.
Mmmmmm...tak późno a Ty mi tu takiego smaka robisz
OdpowiedzUsuńOj wybacz mi ;) ale ja tak zawsze... Ze stołu wszystko znika, a ja zabieram się za przygotowanie wpisu :)
UsuńO bardzo fajne danie :-) powiem szczerze że gęś jadłam może z dwa razy w życiu :-)
OdpowiedzUsuńNajwyższy czas to zmienić :)
UsuńOj, tak. Jest pysznie i jest ładnie. Taki obiad, to ja rozumiem. Pięknie to pkazałaś. Ślinka cieknie na sam widok :)
OdpowiedzUsuńTak Krysiu, Ja nawet nie wiem kiedy wszystko znikło ze stołu :) taaaakie było dobre :)
Usuńwow, można dostać ślinotoku :)
OdpowiedzUsuńyhyhyhy :) też tak mam na widok czegoś co ładnie się prezentuje na zdjęciach :)
Usuńale mi narobiłaś smaka!
OdpowiedzUsuńślinianki wariują:D
No to na co czekasz?? Do sklepu marsz ;)
UsuńWspaniała propozycja na obiad ! Aż mi ślinka cieknie..
OdpowiedzUsuńI o to chodzi! :) dziękuję :)
UsuńJakoś nie po drodze mi było z gęsiną, a widzę, że szkoda:)
OdpowiedzUsuńMonika, nic straconego ;) Sezon na gęsinę przed nami :)
UsuńMmm... Przepyszne powitanie jesieni! :)
OdpowiedzUsuń