Pamiętam jak w dzieciństwie zajadałam się rabarbarem pokrojonym w kostkę i obsypanym cukrem...
Jego kwaskowaty smak doskonale orzeźwiał w upalne dni...
Dziś nadal mam do niego słabość ;)
Nie ma to jak zjeść kawałek ciasta drożdżowego,
lub napić się kompotu z rabarbarem...
Składniki:
2-3 słodkie jabłka
około 3-4 łyżki cukru
około 3 litry wody
Przygotowanie:
Następnie obieramy go najcieniej jak tylko się nam uda.
Rabarbar kroimy na kawałki ( około 1-1,5 cm ) i wrzucamy go do garnka .
Jabłka obieramy i kroimy w ćwiartki.
Rabarbar i jabłka zalewamy wodą, całość zagotowujemy.
Gorący kompot słodzimy do smaku.
Kompot podajemy schłodzony.
Możemy podać go z dodatkiem kostek lodu i liści mięty,
co sprawi, że kompot stanie się bardziej orzeźwiający...
Tak się rozsmakowałem w kompocie z rabarbaru,że gotuje codziennie.
OdpowiedzUsuńTy kusisz-a ja uwielbiam rabarbar....... jak przychodzi sezon kompot gotuje prawie codziennie.
OdpowiedzUsuńDo gotowania dodaję jeszcze laske cynamonu i kilka gozdzików-w takim wydaniu jest przepyszny...bije nawet na głowe moją wodę mietową z cytryną :)
pozdrawiam :)
To smak który przywołuje wspomnienia! Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńświetne rozwiązanie na upał:)
OdpowiedzUsuńpysznie smakuje :):):)
OdpowiedzUsuń