Strony

czwartek, 19 marca 2015

Jajka marynowane


Przeszło rok temu dowiedziałam się o istnieniu marynowanych jajek...
Piękne i kolorowe o bardzo intensywnym smaku i aromacie.
Kilka dni temu przypomniała mi o nich znajoma.
Dodatkowo podzieliła się ze mną swoim przepisem :)
Nie mogłam się oprzeć i zabrałam się za ich przygotowanie!


Składniki:



5-6 jajek
1/3 szklanki koncentratu z buraków
3/4 szklanki wody
1/3 szklanki octu jabłkowego
3-4 łyżki cukru
kilka ziaren ziela angielskiego
3-4 liście laurowe
0,5 łyżeczki soli


Przygotowanie:



Jajka gotujemy na twardo, studzimy i obieramy ze skorupek.
 Obrane jajka umieszczamy w słoiku.
Do garnka wlewamy koncentrat z buraków, wodę oraz ocet.
Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie, sól i cukier.
Zalewę dokładnie mieszamy, tak aby cukier się rozpuścił.
Przygotowaną mieszanką zalewamy jajka.
Jajka powinny być całkowicie zanurzone w zalewie.
Słoik dokładnie zakręcamy i wkładamy do lodówki.
W zależności od tego jak długo marynujemy jajka - tak intensywny uzyskamy kolor.
Te widoczne na zdjęciu marynowały się trzy dni.
Aby uzyskać tylko lekką otoczkę - wystarczy marynować ja nieco ponad 1 dzień.








30 komentarzy:

  1. Pięknie wyglądają. Pewnie też smakują wyjątkowo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie różowawe jaja wyglądają naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super jajeczko :-) rewelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. o marynowanych jajkach słyszałam już dawno, ale nie próbowałam je przygotować.
    Twoje wyglądają rewelacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają bardzo dekoracyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Barszczyk z jajkiem w jednym kęsie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Łał!!! Fajowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Łał! Fajowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. super :-) ciekawe czy tak samo sa pyszne?!

    OdpowiedzUsuń
  10. A jajka obrane, gotuję razem z burakami i też pięknie wyglądają......!!!!! Spróbujcie....!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie wyglądają!!! Takie jajka będą prawdziwą ozdobą stołu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy te jajka marynuje sie w skorupce czy bez? Nie widze takiej informacji.

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne te jajeczka, pięknie wybarwione

    OdpowiedzUsuń
  14. ranyyy, jak Ci to ładnie wyszło, mega estetycznie!

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześlicznie wyglądają, muszę i ja spróbować w tym roku!
    Cudowne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ojej jak pięknie!!! Te jajeczka wyglądają genialnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. ALE ZARĄBISTE, ŻE SIĘ TAK WYRAŻĘ :) AŻ DZIWNE, ŻE PO KILKU DNIACH GOTOWANE JAJKA SĄ JADALNE :) NIE MAM SWOJEGO KONCENTRATU Z BURAKÓW, ALE SPRÓBUJĘ KUPIĆ GOTOWY =d BO TO MUSI BYĆ NA STOLE WIELKANOCNYM :p :p

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale kolorem przyciągają, świetnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja wlasnie dzis robie-proba przedswiateczna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny mojego bloga.
Będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz swoją opinię dotyczącą tego dania.
Nie zapomnij się podpisać... Tak żebym wiedziała jak się do Ciebie zwrócić :)
Pozdrawiam Agata