Prażone w kociołku-zapiekane ziemniaki z boczkiem i kiełbasą

Nie pamiętam kiedy ostatnio robiliśmy w domu prażone...

 Żeliwny kociołek przeleżał kilkanaście lat w piwnicy- wystarczyło go dobrze umyć i wygląda prawie jak nowy :)

 Zapach, który wydobywał się z kociołka podczas prażenia skutecznie zwabiał domowników oznajmiając, że niedługo prażone będzie gotowe...

Składniki:

2 kilogramy ziemniaków

70 dag surowego boczku wędzonego

0,5 kilograma kiełbasy

2 duże cebule

1 duży por

sól, pieprz- do smaku

skóra z boczku lub słoniny-do wyścielenia dna kociołka

Przygotowanie:

Ziemniaki obieramy i kroimy w plastry. Z boczku zdejmujemy skórę, następnie kroimy go w kostkę. Skórą z boczku wyścielamy dno kociołka- dzięki temu zawartość się nie przypali. Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Por dokładnie myjemy i siekamy w plastry. Kiełbasę również kroimy w plastry. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, doprawiamy solą i pieprzem następnie wrzucamy do kociołka. Na wierzchu możemy ułożyć jeszcze plastry pora. 

Kociołek przykrywamy i zawieszamy nad ogniem na około 2 godziny. 

Podczas pieczenia uważajmy na to, żeby ogień nie był zbyt duży. 

Przed podaniem, zawartość kociołka należy dokładnie wymieszać, gdyż na dnie gromadzą się przyprawy i tłuszcz z boczku i kiełbasy.