Radość na widok marchewki z natką podobno była równa radości dziecka,
które otrzymało najwspanialszy prezent - no tak już mam :)
Naszła mnie ogromna ochota na ciasto...
Wyjątkowe!
Dziś mogę Wam zaprezentować pyszne ciasto marchewkowe!
Wilgotne ciasto, krem budyniowy z dodatkiem wanilii, duża ilość polewy czekoladowej,
oraz karmelizowane orzechy włoskie...
Rozpusta!
które otrzymało najwspanialszy prezent - no tak już mam :)
Naszła mnie ogromna ochota na ciasto...
Wyjątkowe!
Dziś mogę Wam zaprezentować pyszne ciasto marchewkowe!
Wilgotne ciasto, krem budyniowy z dodatkiem wanilii, duża ilość polewy czekoladowej,
oraz karmelizowane orzechy włoskie...
Rozpusta!
Składniki:
2 szklanki tartej marchewki
1 szklanka mąki tortowej
1,5 szklanki cukru
0,5 szklanki oleju
4 jajka
pół łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka sody oczyszczonej
2-3 łyżeczki mielonego cynamonu
Krem:
2 szklanki mleka
0,5 szklanki cukru
1 laska wanilii
6-7 łyżek mąki krupczatki
200 g masła
Polewa:
0,5 kostki margaryny do wypieków
2-3 łyżki cukru
3-4 łyżki kakao
1 jajko
Orzechy:
100 g orzechów włoskich
2 łyżki masła
3-4 łyżki miodu
1 łyżka cukru
Przygotowanie:
Nie spodziewałam się, że marchewkowe ciasto tak przypadnie mi do gustu...
Znikło w oka mgnieniu ;)
Mam nadzieję, że nie muszę Was przekonywać do skorzystania z przepisu.
Umytą i obraną marchew trzemy na drobnych oczkach tarki.
Jajka ucieramy z cukrem za pomocą miksera, stopniowo dodajemy olej, mąkę, cynamon,
oraz z proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną.
Na koniec masę łączymy z tartą marchewką.
Piekarnik nastawiamy na 180 C ( funkcja termoobieg ).
Ciasto wlewamy do tortownicy i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Całość pieczemy około 40 minut.
W międzyczasie przygotowujemy krem budyniowy.
Do garnka z grubym dnem wlewamy mleko, dodajemy cukier i rozciętą laskę wanilii - zagotowujemy.
Do gotującego się mleka stopniowo wsypujemy mąkę - całość mieszamy bardzo energicznie,
tak żeby nie powstały grudki.
Masę budyniową przestudzamy.
Masło ucieramy za pomocą miksera, stopniowo dodajemy wystudzony budyń.
Ciasto marchewkowe przecinamy wzdłuż, dzieląc je na dwa placki.
Placki przekładamy kremem i odstawiamy do lodówki.
Polewę na ciasto przygotowujemy według przepisu, który znajduje się tutaj.
Orzechy włoskie drobno siekamy nożem.
Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy orzechy, cukier i miód.
Całość przesmażamy przez kilka minut na małym ogniu.
Lekko przestudzoną masą orzechową dekorujemy wierz ciasta.
Ciasto ponownie wkładamy do lodówki, na około 2-3 godziny.
oraz z proszek do pieczenia i sodę oczyszczoną.
Na koniec masę łączymy z tartą marchewką.
Piekarnik nastawiamy na 180 C ( funkcja termoobieg ).
Ciasto wlewamy do tortownicy i wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Całość pieczemy około 40 minut.
W międzyczasie przygotowujemy krem budyniowy.
Do garnka z grubym dnem wlewamy mleko, dodajemy cukier i rozciętą laskę wanilii - zagotowujemy.
Do gotującego się mleka stopniowo wsypujemy mąkę - całość mieszamy bardzo energicznie,
tak żeby nie powstały grudki.
Masę budyniową przestudzamy.
Masło ucieramy za pomocą miksera, stopniowo dodajemy wystudzony budyń.
Ciasto marchewkowe przecinamy wzdłuż, dzieląc je na dwa placki.
Placki przekładamy kremem i odstawiamy do lodówki.
Polewę na ciasto przygotowujemy według przepisu, który znajduje się tutaj.
Orzechy włoskie drobno siekamy nożem.
Na patelni rozpuszczamy masło, dodajemy orzechy, cukier i miód.
Całość przesmażamy przez kilka minut na małym ogniu.
Lekko przestudzoną masą orzechową dekorujemy wierz ciasta.
Ciasto ponownie wkładamy do lodówki, na około 2-3 godziny.
Agatko wspaniałe ciacho, bardzo lubię dodatek marchewki w słodkościach :-)
OdpowiedzUsuńTo był mój marchewkowy debiut :-) ale na pewno jeszcze nie raz przygotuję ciasto marchewkowe :-)
UsuńŚlinka cieknie na sam widok. Piekłam już ciasta marchewkowe i wiem że są smaczne. A Ty zrobiłaś taki wspaniały tort. To dopiero musi smakować :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie był przepyszny :-) od tych słodkości turlałam się przez całą niedzielę :-)
UsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, obowiązkowo na jesień zawsze się pojawia, zdjęcia są naprawdę przepiękne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto marchewkowe. Bardzo smakowicie wygląda twoje, ja zazwyczaj robię swoje tylko z kremem z kaszy mannej i tyle :) A twoje to już prawdziwy tort :) Pycha !
OdpowiedzUsuńTo było ciasto marchewkowe wersja "na bogato" :-)
Usuńja też kupuję z natką, choć zapewne wychodzi drożej, ale nie mogę się nacieszyć:)
OdpowiedzUsuńno ta natka to takie małe wariactwo :)
UsuńWyszło przepięknie! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńUwielbiam je! :D
OdpowiedzUsuńJa też je bardzo polubiłam :)
Usuńwygląda smakowicie , bardzo lubię marchewkowe ciasta:)
OdpowiedzUsuńCiasto świetne, no i zdjęcia też :))
OdpowiedzUsuńWykwintne ciasto marchewkowe :) - prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam ciasto marchewkowe, jednak w podobnym wydaniu nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do wypróbowania przepisu :)
UsuńNieprawdopodobna rozpusta (; wspaniałe ciasto (:
OdpowiedzUsuńAż sama się dziwię, że tak zaszalałam :)
UsuńCiasta marchewkowe są wspaniałe i wilgotne :) zjadłybyśmy od razu połowę :D
OdpowiedzUsuńOj połowy to chyba jednak nieee ;) orzechy i polewa są dość słodkie...
Usuń