Sama nie wiem jak wpadłam na ten pomysł...
Planowałam zrobić pierogi z truskawkami...
Truskawki zjadłam, a w kuchni zaczęłam wielką improwizację :)
W lodówce zalegała mi od kilku dni botwinka...
Hmmm czy to była jeszcze botwinka?
Na straganach częściej można już spotkać wielkie bulwy młodych buraków...
No ale co zrobić? A no nie marudzić - lepić pierogi!
Składniki:
300 g mąki pszennej
50 g masła
1 jajko
3-4 łyżki śmietany
pęczek botwinki
100 g kaszy gryczanej palonej
2-3 łyżki masła klarowanego
sól, pieprz
Ciasto na pierogi przygotowujemy wg przepisu, który znajduje się tutaj.
Botwinkę kroimy w drobną kostkę.
Łodygi oraz liście botwinki również drobno szatkujemy.
Botwinkę wrzucamy na patelnię, dodajemy odrobinę masła i przesmażamy kilka minut.
Do przesmażonej botwinki dodajemy kaszę gryczaną.
Całość podlewamy zimną wodą - około pół szklanki.
Zawartość patelni dusimy na małym ogniu przez około 15-20 minut.
W tym czasie kasza i botwinka powinny zmięknąć.
Farsz doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ciasto na pierogi rozwałkowujemy bardzo cienko i wykrawamy z niego kółka za pomocą szklanki.
Farsz z botwinki nakładamy na porcje ciasta, następnie zlepiamy brzegi tworząc pierogi.
Gotowe pierogi wrzucamy do gotującej się osolonej wody.
Kiedy pierogi wypłyną na powierzchnię wody, gotujemy je przez około 2-3 minuty.
Pierogi możemy podsmażyć na maśle z odrobiną cebulki.
Przygotowanie:
Ciasto na pierogi przygotowujemy wg przepisu, który znajduje się tutaj.
Botwinkę kroimy w drobną kostkę.
Łodygi oraz liście botwinki również drobno szatkujemy.
Botwinkę wrzucamy na patelnię, dodajemy odrobinę masła i przesmażamy kilka minut.
Do przesmażonej botwinki dodajemy kaszę gryczaną.
Całość podlewamy zimną wodą - około pół szklanki.
Zawartość patelni dusimy na małym ogniu przez około 15-20 minut.
W tym czasie kasza i botwinka powinny zmięknąć.
Farsz doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Ciasto na pierogi rozwałkowujemy bardzo cienko i wykrawamy z niego kółka za pomocą szklanki.
Farsz z botwinki nakładamy na porcje ciasta, następnie zlepiamy brzegi tworząc pierogi.
Gotowe pierogi wrzucamy do gotującej się osolonej wody.
Kiedy pierogi wypłyną na powierzchnię wody, gotujemy je przez około 2-3 minuty.
Pierogi możemy podsmażyć na maśle z odrobiną cebulki.
O jakie fajne pierożki :-)
OdpowiedzUsuńA jakie smaczne :-)
Usuńciekawe połączenie do farszu :) na pewno warte wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warte :-)
UsuńNie jadłam jeszcze takich, wyglądają bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńAniu, przy okazji robienia pierogów koniecznie zrób też kilka z takim farszem... Na pewno miło się zaskoczyczysz :-)
Usuńoch, zjadłabym albo nieee...bo szkoda, takie ładne!
OdpowiedzUsuńZajadaj, zajadaj :-) są pyszne :-)
UsuńJak dla mnie połączenie idealne
OdpowiedzUsuńNo to mamy takie samo zdanie na ten temat :-) pozdrawiam serdecznie
UsuńŚwietny pomysł na farsz. Łączyłam ostatnio botwinkę z pęczakiem i jestem pewna, że z gryczaną smakuje ona równie dobrze :)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś lubi kaszę gryczaną, to popołączenie na pewno mu zasmakuje :-)
UsuńPomysł rewelacyjny, jestem ciekawa jak smakują takie pierożki :)
OdpowiedzUsuńSmakują wyśmienicie :-)
UsuńChoć uwielbiam pierogi z truskawkami to i te z botwinką zjadłabym ze smakiem!
OdpowiedzUsuńNa pewno by mi smakowały :)) Cudnie wyglądają :))
OdpowiedzUsuń