Nie ma to jak likier domowej roboty...
Uwielbiam ajerkoniak :)
Poza jego standardowym przeznaczeniem,
likier jajeczny można zastosować jako polewę do lodów,
a także wykorzystać do kremów do ciast i tortów...
Składniki:
10 żółtek
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego
300 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
500 ml czystej wódki
3-4 łyżki cukru pudru
1 laska wanilii
Przygotowanie:
Jajka sparzamy gorącą wodą, następnie starannie oddzielamy żółtka od białek.
Żółtka ubijamy z odrobiną cukru pudru.
Miskę z żółtkami możemy ustawić nad garnkiem z gotującą się wodą tak,
żeby dno miski nie dotykało wody.
Miksujemy około 8-10 minut, uważając aby żółtka się nie ścięły.
Dzięki temu nie musimy się obawiać tego, że będziemy mieć surowe żółtka w likierze.
Laskę wanilii przeciąć wzdłuż, nożykiem wyskrobać ziarenka i dodać do masy jajecznej,
następnie zdjąć miskę z kąpieli wodnej.
Teraz możemy zmniejszyć obroty miksera, a do masy jajecznej powoli wlewać mleko skondensowane.
To samo robimy z wódką.
Gotowy likier przelewamy do butelek i wstawiamy do lodówki.
Likier gotowy jest do spożycia już na drugi dzień, ale warto powstrzymać się i odczekać kilka dni.
Likier wychodzi dość rzadki, jeśli wolimy bardziej gęsty musimy zmniejszyć ilość dolanej wódki.
A więc Agatko...polewaj, chętnie się napiję po ciężkim dniu. :)
OdpowiedzUsuńTwoje zdrowie ;)
UsuńOd samego czytania kręci mi się w głowie:D
OdpowiedzUsuńKoniecznie zapiszę przepis, bo ten który miałam gdzieś się zapodział. A Twój wygląda tak ładnie i kusząco....
OdpowiedzUsuń