Tyle co się w ostatnim czasie najadłam smażonego sera, powinno mi wystarczyć na kilka lat :)
Dzisiejszy post, to takie nawiązanie do pobytu w Pradze.
Smažený sýr s tatarskou omáčkou jest moim ulubionym daniem kuchni czeskiej...
Jeśli o mnie chodzi, zbędne są wszystkie dodatki :)
Muszę przyznać, że podczas ostatniego pobytu w Czechach
miałam okazję poznać zdecydowanie lepsze przysmaki...
Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła pokazać Wam danie, które najbardziej mnie zaskoczyło...
Dzisiejszy post, to takie nawiązanie do pobytu w Pradze.
Smažený sýr s tatarskou omáčkou jest moim ulubionym daniem kuchni czeskiej...
Jeśli o mnie chodzi, zbędne są wszystkie dodatki :)
Muszę przyznać, że podczas ostatniego pobytu w Czechach
miałam okazję poznać zdecydowanie lepsze przysmaki...
Mam nadzieję, że już niedługo będę mogła pokazać Wam danie, które najbardziej mnie zaskoczyło...
Składniki:
Około 400 g sera typu Edam
bułka tarta na panierkę
2 jajka
pieprz kolorowy
3-4 średnie pomidory
1 cebula
sól, pieprz
ocet jabłkowy
Jako dodatek:
Frytki lub młode ziemniaki, sałatka z pomidorów,
oraz sos tatarski ( przepis na sos znajdziecie tutaj )
Przygotowanie:
Ser kroimy na kawałki ( trójkąty lub kwadraty ) o grubości około 1 cm.
Do miski wybijamy jajka, dodajemy pół łyżeczki pieprzu- całość roztrzepujemy widelcem.
Na płaski talerz wysypujemy bułkę tartą.
Kawałki sera maczamy w jajku, następnie obtaczamy je w bułce tartej.
Czynność panierowania bułką tartą powtarzamy trzykrotnie.
Z kawałkami sera musimy obchodzić się bardzo delikatnie, tak aby nie naruszyć panierki.
W międzyczasie w rondlu rozgrzewamy olej ( powinien on pokrywać cały kawałek sera ).
Olej do smażenia sera powinien być bardzo mocno nagrzany.
Ser smażymy w oleju, uważając aby się nie przypalił.
Kiedy bułka tarta zarumieni się na złoty kolor,
wyjmujemy kawałki sera na papierowy ręcznik i odsączamy.
Do smażonego sera przygotowałam sałatkę z pomidorów.
Średniej wielkości pomidory kroimy w ósemki.
Cebulę szatkujemy w drobną kostkę.
Pomidory mieszamy z cebulą, dodajemy kilka łyżek octu jabłkowego.
Całość doprawiamy solą i pieprzem.
Też taki robiłam i był pyszny :)
OdpowiedzUsuńWygląda nadzy smakowicie, robiłam kiedyś taki pleśniowy, ale panierka się go nie trzymała jakby :/
OdpowiedzUsuńMnie też nie zawsze panierka wychodzi... dlatego kiedy mam okazję zjeść taki ser przygotowany przez fachowca- to najadam się na zapas :)
UsuńAgatko, ja uwielbiam smażony ser. Wszystko zależy jaki gatunek, jaki smak. Ummm, ale pysznie :) Chętnie zjadłabym taki kawałek :)
OdpowiedzUsuń