Nasłuchałam się o pierogach z płuckami... Oj nasłuchałam :)
Długo się za nie zabierałam- pewnie dlatego, że nigdy płucek nie jadłam.
Były obawy czy sobie poradzę no i czy płucka będą zjadliwe :)
O dziwo domownicy byli pod wrażeniem pierogów z płuckami...
Dlatego z czystym sumieniem mogę je teraz zachwalać!
Składniki:
Ciasto:
300 g mąki pszennej
50 g masła
1 jajko
3-4 łyżki śmietany 18%
Farsz:
500 g płucek cielęcych
2 marchwie
1 pietruszka
1 cebula
1 mały por
2-3 ząbki czosnku
1 jajko
liść laurowy, ziele angielskie
sól, pieprz
Przygotowanie:
Płucka oczyszczamy z przerostów i żyłek, następnie dokładnie myjemy pod bieżącą wodą.
W garnku zagotowujemy wodę z odrobiną soli.
Płucka kroimy na kawałki i wrzucamy do garnka z gotującą się wodą.
Dodajemy kilka ziaren ziela angielskiego oraz 2-3 liście laurowe.
W trakcie gotowania możemy zaobserwować uwalniające się pęcherzyki powietrza.
Płucka najlepiej gotować w wysokim garnku, niewypełnionym do końca wodą, tak żeby zawartość nie wykipiała.
Umyte i obrane warzywa wrzucamy do garnka z gotującymi się płuckami.
W międzyczasie zabieramy się za wyrabianie ciasta na pierogi.
Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą i zagniatamy.
Ugotowane płucka i warzywa wyjmujemy z garnka i pozostawiamy do przestygnięcia.
Wszystkie składniki mielimy w maszynce do mielenia mięsa.
Do farszu dodajemy przegniecione ząbki czosnku, całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Na koniec wbijamy jajko i wszystko dokładnie mieszamy.
Ciasto na pierogi rozwałkowujemy i wykrawamy w nim kółka.
Następnie nakładamy farsz i zlepiamy brzegi.
Gotowe pierogi wrzucamy do gotującej się, osolonej wody.
Czekamy aż wypłyną na powierzchnię wody i gotujemy około 2 minuty.
Pierogi polewamy przesmażoną cebulką z dodatkiem smalcu.
Jeśli zostaną nam ugotowane pierogi możemy podać je następnego dnia podsmażone na maśle.
W garnku zagotowujemy wodę z odrobiną soli.
Płucka kroimy na kawałki i wrzucamy do garnka z gotującą się wodą.
Dodajemy kilka ziaren ziela angielskiego oraz 2-3 liście laurowe.
W trakcie gotowania możemy zaobserwować uwalniające się pęcherzyki powietrza.
Płucka najlepiej gotować w wysokim garnku, niewypełnionym do końca wodą, tak żeby zawartość nie wykipiała.
Umyte i obrane warzywa wrzucamy do garnka z gotującymi się płuckami.
W międzyczasie zabieramy się za wyrabianie ciasta na pierogi.
Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą i zagniatamy.
Ugotowane płucka i warzywa wyjmujemy z garnka i pozostawiamy do przestygnięcia.
Wszystkie składniki mielimy w maszynce do mielenia mięsa.
Do farszu dodajemy przegniecione ząbki czosnku, całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Na koniec wbijamy jajko i wszystko dokładnie mieszamy.
Ciasto na pierogi rozwałkowujemy i wykrawamy w nim kółka.
Następnie nakładamy farsz i zlepiamy brzegi.
Gotowe pierogi wrzucamy do gotującej się, osolonej wody.
Czekamy aż wypłyną na powierzchnię wody i gotujemy około 2 minuty.
Pierogi polewamy przesmażoną cebulką z dodatkiem smalcu.
Jeśli zostaną nam ugotowane pierogi możemy podać je następnego dnia podsmażone na maśle.
Jadłam, bardzo mi smakowały, ale sama nigdy nie robiłam, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo coś dla mojego męża. Niestety nie zrobię pierogów z takim farszem. Agatko wproszę mojego męża na Twoje pierogi :)
OdpowiedzUsuńHahaha :D no to mnie teraz rozbawiłaś :)
UsuńZrób koniecznie sama takie pierogi... Mąż będzie nimi zachwycony!
Pozdrawiam :)
Ja bym takie chętnie zjadł,ale w mojej rodzinie byłbym sam.Dla mnie pycha.
OdpowiedzUsuńmmmmm.... zdjęcia są PRZEPYSZNE!!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają, ale nadzienie zamieniłabym na inne :)
OdpowiedzUsuńpyszne:)
OdpowiedzUsuńCzy aby na pewno potrzebne są te warzywa w farszu?
OdpowiedzUsuńJak długo gotujemy płucka?
Wojtek.
To najlepsze jedzenie
OdpowiedzUsuń