Co tu dużo mówić... Tej zupy nie trzeba zachwalać... Albo się lubi krupnik, albo nie.
Ja uwielbiam zupy i widać to po ilości zamieszczonych postów na blogu.
Większości zup nauczyła mnie gotować Mama.
Ona jest mistrzynią w gotowaniu- a Ja staram się Ją w tym prześcignąć...
Składniki:
0,8 kg łopatki wieprzowej
150 g kaszy jęczmiennej
6 średnich ziemniaków
1 duża marchew
1 pietruszka
1/4 selera
1/2 pora ( korzeń )
ziele angielskie
2 liście laurowe
koperek
sól, pieprz
100 ml śmietanki 18%
3 litry wody
Przygotowanie:
Mięso dokładnie myjemy i kroimy w kostkę. Wkładamy je do garnka, dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Całość zalewamy wodą i gotujemy na średnim ogniu do momentu, aż mięso stanie się półmiękkie. W międzyczasie warzywa myjemy, obieramy i trzemy na dużych oczkach tarki. Ziemniaki kroimy w drobną kostkę, a kaszę kilkakrotnie płuczemy w zimnej wodzie. Wszystkie składniki wrzucamy do garnka i gotujemy do miękkości. Kasza idealnie zagęści naszą zupę. Na koniec wlewamy śmietankę, dodajemy koperek i doprawiamy zupę solą i pieprzem.
Agatko miła Agatko...kocham krupniczek :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :)
OdpowiedzUsuńjedna z moich ukochanych zup ;)
OdpowiedzUsuńKawał czasu nie robiłem krupniku. Chyba pora sobie przypomnieć.
OdpowiedzUsuńU mnie krupnik bardzo często gości w domu :)
UsuńKocham krupnik ! Smak mojego dziecinstwa :)
OdpowiedzUsuń